sobota, 14 marca 2009

Niemieckie ciężkie poczucie humoru


www.popolski-show.de

Der Popolski Show - to najnowszy przebój telewizji niemieckiej, gdzie niemieccy satyrycy, udają polską rodzinę z zabrzańskiego familoka.
Polska rodzina przedstawiona jest tam, jako notoryczni pijacy, którzy co chwilę rozbijają o ścianę puste szkło. W pomieszczeniu jest ciemno, szaro, a najczęściej wypowiadanie słowo to „na zdrowie”

Rodzina Popolskich cieszy się u naszych zachodnich sąsiadów ogromną popularnością

a wydana płyta "Live in Zabrze” ma na swojej okładce sztandarowy ogórek kiszony z Polską flagą.

Trudno jest powiedzieć czy się śmiać czy płakać, ale przecież dowcip Niemców jest w Polsce ogólnie znany, czyli jest żaden.

Niezwykle trafnie określił tą sytuację Krzysztof Skiba
, satyryk, publicysta i członek grupy Big Cyc. –
„… Skoro im dalej wydaje się, że Polak ma wąsa, stary sweter i od rana do wieczora pije wódkę, to my powinniśmy sądzić, że Niemiec to śmierdzący kapustą facet z brzuchem, w mundurze Wehrmachtu, z hełmem na głowie i piwem w dłoni.”
Nic dodać nic ująć, ja w tym opisie, zamienił bym tylko, hełm wermachtu, na hełm z taką na górze piką, czyli hełm z czasów Bismarka

Nie wyśmiewamy się z Polaków, mówi Achim Hagemann,

pomysłodawca tego programu. Bardzo Polaków lubimy i pokazujemy ich w pozytywnym świetle i nie jak kradną samochody a zwyczajnie pija wódkę.

Niemieckie poczucie humoru jest bardzo ciężkie i jak widać nie traktują polaków poważnie...
Na filmie poniżej możemy zaobserwować grupę ludzi mówiących całkowicie po niemiecku, upojonych alkoholem śpiewajacych

Der Popolski Internetzshow 3



3 komentarze:

  1. Ładnie Ładnie

    OdpowiedzUsuń
  2. POLSKA RODZINKA HE HE HE

    OdpowiedzUsuń
  3. Ten post to chyba jakieć tragiczne nieporozumienie. Z treści wynika że autor najwidoczniej coś, gdzieś słyszał, ale niewiele i niedokładnie. Popolski Show ani nie ma nic wspólnego z niemiecką telewizją, ani nie naśmiewa się z Polski i Polaków. jest dokładnie odwrotnie. Po pierwsze jest to kabaret masakrujący ku uciesze niemieckiej publiczności stereotypy poprzez które postrzega się jeszcze często Polskę i Polaków. Po drugie, jest to inteligentny sposób naśmiewania się z niemieckiego popu "drugiego rzutu".

    Nikt nie zrobił w Niemczech więcej dla ośmieszenia antypolskich stereotypów niż oni. Smutne, że autor nie poinformował się o czym pisze.

    OdpowiedzUsuń